piątek, 26 kwietnia 2013

Stan Błogosławiony

Kiedy wracałam w środę ze szkoły z koleżanką ,przechodziłyśmy przez park .Zobaczyłyśmy że Starsza pani źle się czuje , podeszłyśmy do niej i się spytałyśmy czy w czymś pomóc okazało się że przewróciła się na chodniku , odprowadziłyśmy ją na stacje pkp . Po drodze mówiła jak to młodzież teraz jest nie uczynna i rzadko się zdarza żeby ktoś w tym wieku pomagał ,i nagle powiedziała ooo a pani jest w stanie błogosławionym myślałam że pani to nastolatka na pewno pani będzie dobrą mamą a pani bardzo dobrą ciocią .


Hee fajnie jak ludzie na ulicy widzą już twój brzuszek , bardzo się ucieszyłam że nareszcie już trochę po mnie widać  bo jak dotąd każdy się dziwił że mam taki mały .



Tak dziś cieplutko dopiero 9 godzina a już 18 stopni . Bardzo się ciesze . Pewnie z chłopakiem pojedziemy do warszawy bo dostał wczoraj kasę i będziemy zaczynać remontować nasz pokoj wreszcie już tak mało czasu zostało 




znalazłam bardzo fajny film o Agacie Mróz " Nad życie" Podam wam zwiastun.Opowiada o siatkarce która zaszła w ciąże gdy dowiedziała się że ma raka , Musiała wybrać albo dziecko albo ona . Jeszcze nie oglądałam ale zapowiada się bardzo fajny . 






Proszono mnie abym opowiedziała o kursie na który jadę z Mateuszem , wysłałam link w komentarzach ale opiszę go jeszcze : 


Weekendowy kurs przedmałżeński
Weekendowy kurs przedmałżeński prowadzony jest przez kapłana wraz z pięcioma małżeństwami z diecezji warszawskiej o zróżnicowanym stażu małżeńskim. Wypełnia on program tradycyjnego 10-tygodniowego kursu dla narzeczonych w ramach przygotowania do Sakramentu Małżeństwa.




Weekendowy kurs dla narzeczonych
Weekendowy kurs dla narzeczonych daje szansę zgłębienie tematyki związanej z małżeństwem, rodziną i co najważniejsze wzmocnienia relacji z Bogiem w odpowiedzi na Jego miłość. W czasie kursu będzie możliwość głębszego poznania przyszłego współmałżonka, ustalenia wspólnej hierarchii wartości w oparciu o wyznawaną wiarę. Zajęcia prowadzone są dynamicznie w formie konferencji, ćwiczeń, rozmów oraz innych form wspierających głębsze poznanie się narzeczonych w relacji z Bogiem.




Nauki przedmałżeńskie
Nauki przedmałżeńskie zaliczają wymagane przez Kościół skupienie przedmałżeńskie, którego istotnym elementem jest Spowiedź Święta.
Prosimy o uwzględnienie faktu, że jest to kurs wyjazdowy z noclegami i pełnym wyżywieniem i ze względu na charakter kursu nie ma możliwości dojeżdżania na zajęcia. Noclegi w Domu Rekolekcyjnym są obowiązkowe.







wtorek, 23 kwietnia 2013

hmmm Imię...

Tak jak już pisałam o imionach Wybraliśmy imię dla naszego maluszka .Dla chłopca będzie Kacperek a dla dziewczynki Amelka .
Kacper - jest osobą, której uśmiech nie znika z twarzy. Zawsze pogodny i pełen optymizmu, a także entuzjazmu. W życiu stara się szukać pozytywnych stron. Kacper potrafi się cieszyć towarzystwem innych ludzi. Ma grono przyjaciół, którym chętnie pomaga bez względu na koszty. Nie jest jednak imprezowiczem. We wszystkim co robi zachowuje umiar i dostojność. W najbardziej szalonych sytuacjach zachowuje się odpowiednia, nie poważnie i sztywno, ale też nie traci totalnie głowy. Lubi dowcipy, potrafi śmiać się nawet z samego siebie. Lubi przestrzeń. Często zmienia miejsce zamieszkania. Lubi podróże. Kacper nadaje się na męża i ojca. Jest osobą bardzo opiekuńczą i troskliwą. Potrafi zadbać o dom i rodzinę. Często dzięki swojej dobroci jest przez żonę wykorzystywany.


Mi ten opis się bardzo podoba,ciekawe czy się sprawdzi, a teraz zobaczmy jaki dla Amelki . 


Osoba nosząca imię Amelia to osoba, która ciągle musi być w ruchu, nie znosi stałości i nudy, a z drugiej strony potrafi oddać się stanowi melancholii, medytacji i wnikaniu w tajemnice wiary i okultyzmu. Osoba o imieniu Amelia lubi podróże i ciągłe uczenie się, poznawanie czegoś nowego. Amelia jest osobą wnikliwą, pozytywnie ciekawską, subtelną, czułą, a zarazem pełną temperamentu i sił witalnych. Potrafi kilka rzeczy robić jednocześnie, a co najważniejsze każdą z tych rzeczy robi dokładnie, a nie jak to się mówi po łebkach. Amelia posiada również coś co przyciąga ludzi i bynajmniej nie jest to wygląd zewnętrzny, choć niezaprzeczalnie dzięki planecie Wenus Amelia jest bardzo urodziwą kobietą. Amelia jak mało która kobieta potrafi słuchać i doradzić, stąd też ma ona wiele przyjaciół wśród kobiet. Jak było powiedziane Amelia nie lubi stałości toteż i w uczuciach nie jest stała. Lubi się bawić mężczyznami i miewać przelotne romanse bez zobowiązań i tak praktycznie przez całe życie. Mało kiedy zdarza się, że Amelia się ustatkowuje ma męża, dom i dzieci. Częściej jest tak, że pozostaje sama podróżując po świecie, przeżywając przygody i romanse, a na starość siedzi przy kominku, w pustym domu i wspomina z nutką żalu i ironii stare dobre czasy, a przeglądając zdjęcia nie raz łezka za łezką kapie na album. 



Amelka nie ma już tak dobrego opisu jak Kacper , ale to nie zmienia tego że zdecyduje ssę na inne imię .Wiem po sobie że charakterystyka może się spełnić ale najbardziej zależy od wychowania... 



Wczoraj patrzyłam na internecie koszty szkoły rodzenia, około 400 , 300 złotych u mnie w okolicy. Na razie nie będę o tym myślała ponieważ jeszcze trochę czasu jest . 



Z Mateuszem zapisaliśmy się na kurs przedmałżeński .3 dniowy . Wyjeżdzamy 28 czerwca . Taki Weekendowy do zelesie górnego.. Mam nadzieje że nam się ten wyjazd uda .Będę chyba jedyną ciężarną . Kurs jest od 19 lat , ale pokaże wam co ksiądz odpisał, kiedy zapytaliśmy się czy mimo wieku moglibyśmy tam jechać .



Szanowna Pani,
Nie ma najmniejszych przeszkód, aby Mateusz i Natalia uczestniczyli w kursie. Zaawansowana ciąża również nie jest przeszkodą i nie jest to odosobniony przypadek. Na bodaj co drugim kursie zgłasza się taka para. Był również przypadek, na kursie październik 2012 nocnego wyjazdu do porodu o godz 3:00 z soboty na niedzielę. Wszystko potoczyło się szczęśliwie.
Ze względu na ich młodość i okoliczności wezmę Mateusz i Natalię pod szczególną opiekę. Proszę się nie martwić. Centrum Formacji Rodzin to Boże miejsce pełne miłości i Łask Bożych dla tych, którzy kochać pragną i pragną miłości się uczyć.
Wcześniejszy, majowy kurs jest całkowicie obłożony ponad miarę, tak więc wpisałem Mateusz i Natalię na kurs czerwcowy.
Pozdrawiam
Z Bogiem



Nareszcie piękna pogoda , bez śniegu i mrozu, u nas na wsi jest pięknie kiedy wszystko kwitnie i pachnie , Kocham taką porę. Ma się ochotę na spacery i  grille, a nie tak jak w zimę ciągłe przesiadywanie w domu a szczególnie w ciąży. Na pewno wstawię jakieś zdjęcia z okolicy mojej i grillów ale  na razie jeszcze nie teraz . Może grilla będziemy robić w ten weekend po podobno ma być cieplutko .


Pozdrawiam wszystkie mamy i wstawiam piosenkę dla waszych dzidziusiów





Pewnie dużo osób osób nie słucha takiej muzyki ale w takiej muzyce naprawde są nie raz fajne piosenki


Kończę na dziś 

piątek, 19 kwietnia 2013

21 Tydzień

No i 21 tydzień . ;) 



No i zaczęłam 21 tydzień.Dzidzia już często kopie.Mój chłopak nareszcie poczuł jak dotknął mojego brzucha. Wcześniej to zawsze jak dotykał brzucha żeby wyczuć to przestawało kopać he. 
No i  http://www.teamzabell.blogspot.com/2013_04_01_archive.html blog kamili  zaprosił mnie do zabawy .


Zasady:
Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.




Odpowiedzi dla Kamili:
1)Kiedy się budzę zastanawiam się kiedy przyjdzie mój chłopak i mnie rano przytuli, ponieważ śpimy w oddzielnych pokojach jak na razie .
2)W moim chłopaku najbardziej lubię ,kiedy mi czyta na dobranoc bajki lub inne książki , wtedy zasypiam wiedząc że jest przy mnie. i zasypiam przy jego głosie ;)
3) Ja jeszcze nie wiem co będę miała ale chyba mam ochotę na wszystko i na chipsy ostre,Chińskie żarcie lody serki.... więc, nie mam pojęcia co mogę mieć 
4)Marzę o wyjeździe do Egiptu, oczywiście z chłopakiem . Opalając się na basenie , lub na plaży, jeżdżąc na wielbłądzie,  podziwiać  rafę koralową i nurkując z delfinami.
5)Kiedy byłam młodsza raczej zadawałam się z chłopakami budowałam bazy i skakałam po drzewach ale kiedy wychodziłam na urodziny na imieniny czy na jakieś święta zawsze chciałam być księżniczką.
6)Na razie jeszcze o tym nie myślałam 
7)Nie wiem jeszcze . 
8)Chodzę do publiczne lekarza ,ale tylko dlatego nie mam funduszy , gdybym je miała na pewno poszłam bym po prywatnego . Lekarze tam bardziej się interesują i bardziej dbają o dziecko i matkę.
9)Tak chcę mieszkać w Polsce , ma piękną Historię . Ale tak że jak nie wiele krajów ma morze i góry .
10)Poniżej 20 lat 
11)Jeśli chodzi o mnie to boje się mojego tłuszczu nie chciała bym być już taka gruba do końca życia. Czytałam tez blog pewniej osoby i karmiła dziecko piersią nie wiedząc że nie ma mleka. I trochę to mnie przeraziło . 

Zapraszam 

Pytania dla Was ;) :
1)  ulubiony zabieg w domowym SPA ?
2) kolor pokoju, kącika Twojego dziecka.
3)czekolada mleczna czy gorzka?
4)W moim życiu najbardziej lubię..?
5)Ulubiona pora roku?
6)Ulubiony owoc?
7)Co cię wyróżnia od innych ludzi ? 
8)Czego się boisz?
9)Czego nauczysz swojego dziecka?
10)Góry czy morze?
11)Płeć twojego dziecka?



wtorek, 9 kwietnia 2013

U lekarza 

Dziś byłam u lekarza. Powiedział że ten czas ciąży jest najlepszy dla kobiety i żebym na razie nie zwalniała się z pracy .Mi to nie  przeszkadza bo dwa razy w tygodniu to żadna praca .No i waże 61 kg przytyłam 3 kilo to nawet dużo bo między ostatnimi wizytami przytyłam tylko 200 gram.Lecz trochę się zawiodłem ponieważ od jakiegoś czasu czytałam innego blogi i podobno w 20 tygodniu robi się usg i patrzy się czy będzie dziewczynka czy chłopak . Lecz on mnie zapisał na usg dopiero 7 maja. Szkoda. Już bardzo bym chciała wiedzieć ponieważ chce zacząć kupować jakieś ciuszki.Z Mateuszem (moim chłopakiem) już wymyśleliśmy imiona dla dziewczynki i chłopca . Dla chłopca od razu już wiedzieliśmy jakie a nad dziewczynką się długo zastanawialiśmy.Ale zostały takie , dla chłopca -Kacperek , a dla dziewczynki- Amelka .Mateusz jak to chłopak oczywiście przywiózł wczoraj huśtawkę taką jak dla półrocznego dziecka albo nawet dla większego i powiedział że będziemy w nim dziecko usypiać jak się urodzi .Wyśmiałam go bo jak w huśtawce można dziecko uspać które nawet siedzieć nie może. Przywiózł też różową wanienkę . Dostał od siostry po jej dzieciach . Gorzej jak będzie chłopak, to w różowej będzie trzeba kąpać , trudno . Pewnie i tak przez długi czas w tej wanience nie będziemy kąpać bo mamy wannę dużą.Więc prawdopodobnie jak troszkę podrośnie będziemy w niej kąpać.

Znalazłam w internecie jak można sprawdzić przed usg czy będzie dziewczyna czy chłopczyk, ciekawe czy można w to wierzyć . 

1)Nasze mamy i babcie wierzyły, że okrągły, duży brzuch zwiastuje narodziny dziewczynki. Jaki kształt świadczył o chłopcu? Zgrabny i spiczasty. 

2)Niemniej, wiele kobiet wciąż wierzy, że kształt brzuszka świadczy o płci. Innym znanym przesądem są zachcianki kulinarne. Jeśli przyszła mama ma ochotę na ciastka, lody, czekolady i wszystko, co słodkie, urodzi córkę. Gdyby zajadała się mięsem i nabiałem, będzie miała syna. 

2)Pewne wierzenie ludowe związane jest z wyglądem kobiety. Jeżeli ma idealną cerę i promienieje w oczach, będzie syn. Jeśli zaś wygląda, dosadnie rzecz ujmując, brzydko, może spodziewać się córeczki - podobno dziewczynka zabiera mamie urodę. 

3)Inne cechy, które według co niektórych mogą świadczyć o chłopcu, to: ciemne otoczki brodawek, jasnożółty mocz, suche dłonie oraz - uwaga - przyspieszony porost włosów na nogach. Nosząc pod sercem dziewczynkę, możesz spodziewać się rudego połysku na włosach oraz zmian w wyglądzie piersi - lewa jest większa od prawej. 

4)Jak jeszcze można "wywróżyć" płeć dziecka? Wystarczy poobserwować zachowania ciężarnej. Jeśli jest drażliwa, zmienna i miewa humory, urodzi dziewczynkę. Ten przesąd jest związany ze stereotypem zmiennej kobiety. 


5)Nasze babki wierzyły również w zależność płci od pozycji snu. Mianowicie, jeśli ciężarna odwraca się nocą w stronę południa, będzie miała córkę, jeżeli w stronę północy, urodzi synka. 


A to mój brzuszek w 19 tygodniu 






poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Witam wszystkich.

Zaczynam mój pierwszy blog. Nie jest do końca jeszcze tak jak bym chciała ponieważ .Zbytnio się nie znam . Najpierw powiem wam coś o sobie . Jestem w 19 tygodniu .Zaczynam tak późno bo dopiero nie dawno wpadłam na pomysł że mogę go założyć , ponieważ zaczęłam  czytać blogi innych kobiet w ciąży. Mam 17 lat . Rocznie 18 tylko że dopiero w listopadzie zacznę a termin mam n 9 września. .Mieszkam z chłopakiem wiec nie jest tak źle . Znaczy on mieszka u mnie ale jeszcze nie w jednym pokoju bo moi rodzice się nie zgadzają ale jak urodzę  to będziemy mieszkać razem a przez ten czas kiedy jestem w ciąży mój chłopak robi nam wspólny pokój i kuchnie , żeby nam już później nikt nie przeszkadzał i żebyśmy mieli trochę prywatności . Nie wiedziałam czy podawać swój wiek bo traktowalibyście mój blog jak jakieś małolaty która nie zna dobrze życia ale postanowiłam być szczera i napisać . No więc było tak 24 grudnia powinnam mieć miesiączkę  ale się nie pojawiła . Pomyślałam ze może mi się po prostu spóźnia bo już nie raz tak miałam, Zrobiłam więc test po dwóch tygodniach czyli na początku stycznia. .Mój chłopak Mateusz siedział u mnie w pokoju , kiedy do niego przyszłam oczywiście nie uwierzył na słowo i musiałam pokazać test. Przytulił mnie i powiedział ze sobie poradzimy . Oczywiście rodzicom na początku nic nie powiedzieliśmy ani on ani ja tylko najlepszym przyjaciołom .Zapisałam się do ginekologa, byłam pierwszy raz w życiu , bardzo się bałam ale przetrwałam , lekarz potwierdził że ciążę. .Teraz to już cała rodzina wie na początku zbyt zadowoleni nie byli ale teraz już jest wszystko okej i nikt nie może się doczekać kiedy zobaczą maleństwo.
U nas w rodzinie same dziewczyny. Każdy liczy na chłopca. .Wcale się nie dziwie. Moja mama ma 7 sióstr i jednego brata .  I ja mam dwie siostry . Młodsze. Bliźniczki Teraz wstawię zdjęcie
Usg moje dzidziusia z końca 3 miesiąca .
Dużo nie widać .Ale tylko to mogę wstawić . Wczoraj poczułam pierwszy raz ruchy dziecka .Położyłam sie wieczorem Mateusz czytał książkę i poczułam takie jak by pukanie dotknęłam sobie brzucha i tak jak bym czuła takie uniesienie zobaczyć się tego nie dało ale poczuć tak .Inni mówią ze czuć takie motylki w brzuchu , ale ja wcale tych motylków nie czułam . Brzuch dopiero mi zaczyna rosnąć, Nie widać po mnie bo ja raczej chodzę w luźniejszych  bluzkach. Dziś siedzę w domu, ponieważ mam zwolnienie z praktyk i jadę do psychologa . Dobrze kończe na dzisiaj . Do zobaczenia