czwartek, 30 maja 2013

dawno...

... Dawno nie pisałam , wiem , ale byłam w szpitalu , ponieważ miałam zakażenie dróg moczowych , po prostu masakra a tam po badaniach jeszcze wyszło że mam niedokrwistość i musiałam leżeć , akurat tak się okazało że leżałam w jednej sali z moją wychowawczynią z gimnazjum , tak samo w ciąży jest ;) Kiedy mnie przyjmowali wzięli mnie na porodówkę tylko po to żeby zmierzyć mi ciśnienie , a ja oczywiście miałam pecha i jakaś kobieta rodziła i to przy mnie , nie wiem w ogóle po co mnie tam wzięli to wyglądało strasznie i przez to jeszcze bardziej się boję . Mateusz do mnie wrócił , jesteśmy chyba nawet jeszcze szczęśliwszą parą niż wcześniej , musieliśmy od siebie odpocząć chyba, chociaż nie mieszkamy razem i to chyba przez to ,ponieważ wcześniej widywaliśmy się codziennie jak małżeństwo a my jeszcze nie dorośliśmy do takiego rodzinnego grona żeby stworzyć własną rodzinę , trzeba pewnie jeszcze trochę poczekać aż będziemy gotowi budować normalną i szczęśliwą rodzinę ,Chociaż na pewno jak Amelia przyjdzie na świat postaramy się żebyśmy mogli mieszkać razem bo to będzie lepiej ale dopóki jeszcze jej nie ma , mamy prawo do swojego grona i ostatnie chwile wykorzystać , chociaż wiem że do końca ja tego nie mogę zrobić ale jemu na to pozwolę żeby potem jeszcze bardziej mnie pragnął, a teraz spotykamy się może i często ale za sobą tęsknimy i zachowujemy się jak zwykła para , wychodzimy do kina , do restauracji.Największą próbe związek przechodzi kiedy zamieszkują razem , my to zrobiliśmy i chyba ją przeszliśmy ale postanowiliśmy że na razie Mateusz u mnie mieszkać nie będzie ze względu na teściów ,a szczególnie wtedy kiedy muszą go utrzymywać, chyba dobrą decyzje podjęliśmy  . Zamieszkamy razem kiedy będziemy mogli jeść za swoje i myć się za swoje .

No i szykujemy się na Chrzest Mateusza , 22 czerwca się odbędzie a jego Chrześni Moja mam ,czyli jego teściowa i ojciec kolegi , no cóż lepiej moja mama niż młodsza ładna dziewczyna ;) Więc tak czy siak cieszę się z tego wyboru , tylko jeszcze zastanawiam się co bym mogła kupić na prezent dla niego , ale to jeszcze pomyślę


dziś 25 tydzień + 6 dni , to chyba się zalicza do 26 tygodnia tak ? 

Jak rozwija się dziecko?
Maluch zaczyna otwierać oczy. Do tej pory jego powieki pozostawały przymknięte, aby siatkówka, tkanka odpowiedzialna między innymi za ostrość widzenia, mogła się spokojnie rozwijać. Oczy nie mają jeszcze konkretnej barwy, a tęczówka zawiera wciąż bardzo mało pigmentu. Maluch na razie nie widzi zbyt wiele, bardziej reaguje na nagłe zmiany natężenia światła. Może reagować na nie mrużeniem powiek i delikatnym drżeniem. Dziecko mierzy teraz ponad 23 cm długości i waży nawet do 1000 gramów!


akie zmiany zachodzą w twoim organizmie?
Macica sięga już znacznie ponad pępek, który stał się nieco wystający. Na pewno zauważyłaś większą objętość tkanki tłuszczowej w okolicy lędźwiowej pleców - ma ona za zadanie wzmocnić twój kręgosłup.Skóra na brzuchu jest napięta i swędząca, mogą pojawiać się pierwsze rozstępy. Mają teraz kolor różowoczerwony, po porodzie będą koloru skóry, dzięki czemu nie będą aż tak widoczne. Tkanki okolic sromu są mocno rozpulchnione, czasem obrzęknięte. Macica uciska naczynia miednicy mniejszej, skutkiem czego mogą być żylaki odbytu lub sromu.






I jeszcze bym zapomniała. Dziewczyna której czytałam blog urodziła. Gratuluje ślicznej córeczki i pozdrawiam ;)
http://malymi-kroczkami19.blogspot.com/2013/05/akuku.html




1 komentarz:

  1. Trzymam za was kciuki. Ważne że się kochacie a na wszystko jeszcze przyjdzie czas

    OdpowiedzUsuń