sobota, 17 sierpnia 2013

17 dni..

czas się strasznie dłuży... nie mam co robić ...17 dni do przewidywanego porodu .zaczynam 38 tydzień ...
17 sierpnia sobota Chyba wszystkie kobiety pod koniec ciąży marzą o tym, by móc nareszcie włożyć swoje normalne ubrania. Choć poród już blisko, na założenie ulubionych dżinsów jeszcze trochę poczekasz. Brzuch zmniejsza się stopniowo, tkanki tłuszczowej zwykle ubywa stopniowo i powoli. Na pierwsze tygodnie po porodzie przygotuj sobie ubrania rozmiarem odpowiadające tym, które nosiłaś mniej więcej w 5-6 miesiącu ciąży.
dzidziaJest pulchne, ma śliczną różową skórę, meszek płodowy zniknął. Na główce rosną włosy. Niektóre noworodki zaskakują naprawdę bujną czuprynką. Maleństwo jest już w pełni dojrzałe do tego, by przyjść na świat. Ma około 47 centymetrów, waży ponad 3 kilogramy. Gdy dzień narodzin będzie już bliski, zacznie się energicznie wiercić, starając się przeciągnąć.

ja Czy spróbowałaś ostatnio zmierzyć się w talii? Jej obwód w czasie ciąży rośnie przeciętnie z około 67-71 do 101-106 centymetrów. Nie ma co ukrywać – z takim brzuszkiem nie jest łatwo. Na pewno trudno Ci już myśleć o czymkolwiek innym niż poród.
co wziąć pod uwagę 
Aby przygotować krocze do porodu, rozciągnąć nieco i zminimalizować ryzyko jego pęknięcia, spróbuj wykonać specjalny masaż. Umyj dokładnie ręce, a następnie włóż kciuki do pochwy. Uciskaj najpierw w dół, potem na boki i znowu w dół. Jeśli ćwiczenie nie sprawia Ci bólu, powtarzaj je codziennie. Możesz również poprosić o jego wykonanie swojego partnera.





7 komentarzy:

  1. Jeszcze trochę, dasz radę :-)) Ciesz się teraz ostatnimi chwilami spokoju i się relaksuj ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oh...ja dobrze by było ... przy takim oczekiwaniu trudno sie relaksować :( niestety...

      Usuń
  2. Mi też się dłużyło a już w piątek mam termin porodu. Szybko Ci minie, zobaczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie odbierz źle tego co napiszę, bo życzę Ci/ Wam jak najlpeij, ale postępujesz bardzo nie w porządku. Przeczytałam, że Ty będziesz zabierała wypłatę Mateusza. Źle robisz, bo zwalniasz go od obowiązku, to po pierwsze, a po drugie to jego pieniądze na które pracuje. W życiu jest tak, że pojawia się nieplanowane dziecko, ludzie się rozstają, układają sobie życie na nowo, ale dziecko nie zniknie. Niech on bierze swoje pieniądze i oddaje tobie przykładowo 500 zł, albo niech kupuje to co potrzebne. Jak nie będzie tego robił, to pójdz do sądu. Nie możesz decydować za niego i nim żadzić bo on nie jest Twoją własnościa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mieliśmy dzielić się pieniędzmi jego, tak ustaliliśmy .. że to były by nasze wspólne ale ja bym je trzymała żeby nie wydawał .. na głupoty ...i tak naprawdę nie wiem czy powinnam tu pisać na co ...ale ale dla jego dobra przez jakiś czas na pewno by było dobre gdybym ja je trzymała żeby nie stoczył się na psy ..ale tak naprawdę już mnie nie obchodzi co będzie z nimi robił tylko załatwię to po spokojnemu i razem ustalimy sumę ile będzie płacił a jeśli się nie zgodzi do sądy pójde

    OdpowiedzUsuń