wtorek, 27 sierpnia 2013

7 dni !

Jeśli o to chodzi jak go zraniłam ... W tamtym roku ..2012 ..11 listopada ....Byliśmy razem rok ... Mateusz miał do mnie przyjechać ...mieliśmy to uczcić miałam nadzieję że mnie gdzieś zabierze ..lub dostanę chociaż kwiatka...ale tak się nie stało...ani się nie spotkaliśmy ani nic ... mijają dni on nadal nie robi mi żadnej niespodzianki... zachowuję się źle czuję że ma mnie gdzieś...zmienia się z dnia na dzień ..(prawdopodobnie przez szkołę do której się przeniósł , prawie wszyscy po wyrokach i starsi ludzie)Pewnego dnia umówiłam się z nim po szkole akurat dostałam wypłatę to postanowiłam że ja go gdzieś zabiorę ..na jakiś deser lodowy lub coś żeby uczcić to że jesteśmy razem już rok ..Zaraz dostaję smsa" Już do ciebie jadę czekaj na pkp w Otwocku " Idę z koleżanką na te PKP patrzę idzie z jakimś kolegą .. Zatrzymuje się i mówi sory ale nie możemy się spotkać bo jadę do legionowa do kolegi mu pomóc remontować matka mnie z domu wyrzuciła ..aha spoko.. jak zwykle umówił się ze mną i do kolegi znowu idzie.. pytam się czemu tak wcześnie skończył lekcję ? A on mówi że miał maturę w szkole ..(do gimnazjum chodzi i maturę ma, chyba nikt by nie uwierzył) I po prostu patrzy się na swojego kolegę i  się do niego śmieję ...a potem prosto w oczy i mówi że ma maturę ....Bardzo mnie to zabolało... że mnie okłamał...i śmiał się ze mnie myślał że jestem jakąś idiotką i nie wiem że w gimnazjum nie ma matur.. Potem i tak się dowiedziałam że naprawdę kłamał z tymi maturami ... Wzięłam go na bok na chwilę i z nim zerwałam powiedziałam że nie będzie mnie tak traktował .. no i poszedł ....Potem oczywiście ciągle płakałam napisałam mu jednego SMSa ... Telefon miał wyłaczony ..Wróciłam do domu ..płakałam płakałam nie mogłam przestać myśleć (pierwszy raz tak się zachował , byłam pewna że już nigdy nie będziemy razem ,czułam się okropnie . nie da się tego opisać jak mnie serce bolało...) Próbowałam jakoś o tym zapomnieć ..Oglądałam telewizje ..cały dzień w łóżku .. ..Od kilku dni pisał do mnie kolega czy chce się z nim spotkać albo coś takiego ... już nie pamiętam .. ale wpadłam na pomysł jak mogę zapomnieć  o Mateuszu .. więc napisałam do tego kolegi " Siema co robisz wieczorem " Została mi kasa którą miałam przeznaczyć dla mnie i Mateusza ..Umówiłam się z nim na wódkę ...Wyszłam około 18 .. Ciemno już było prawie koniec listopada ...Kolega pojechał kupić wódkę ...Poszliśmy do nas nad jezioro ..na pomost ..Usiedliśmy sobie rozmawialiśmy  o różnych rzeczach ...piliśmy paliliśmy ... W końcu doszło do Tematu Mateusza .. jeszcze jego matka do mnie wypisywała... ..Zaczęłam płakać bo znowu mi się przypomniał .. próbowałam o nim nie myśleć ale nie potrafiłam łzy mi same leciały ... Kolega zaczął mnie pocieszać itp .. mówił że jestem ładna że na pewno sobie znajdę kogoś że jestem chuda że mam ładne ciało ...Czułam się okropnie...W końcu zaczęliśmy się całować ....(tego też nie da się opisać co czułam ...to było coś strasznego ...ale jedyne co żeby zapomnieć o Mateuszu...tak myślałam ale nic nie pomogło czułam się jeszcze gorzej chociaż miałam pewność że już z Mateuszem nigdy nie będę ...i tak za szybko to się stało ..nie mogłam zapomnieć nie to że zraniłam Mateusza jak potem się okazało to jeszcze i siebie ) To dobrze że nic się innego nie stało. Potem poszłam do domu ... Odprowadził mnie do domu trzymając mnie za rękę i dając mi buzi na pożegnanie. ...Wróciłam do domu położyłam się do łóżka i myślałam że umrę chyba wtedy wszystkie łzy mi wypłynęły .. matka zdziwiona patrzy się na mnie ..że wyglądam okropnie cała czerwona .oczy czerwone cała zapłakana.....Potem może jeszcze napiszę muszę iść do pracy ... bo cały dzień prądu nie było i rodzice nie mogli normalnie firmy poprowadzić i muszę im pomóc .

11 komentarzy:

  1. No więc właśnie o tym mówiłam, kiedy pisałam o tym, że się chłopak wściekł i że zazdrosny jest. To jest wręcz niemożliwym, żeby ktoś, kto Cię zna, szanował Ciebie, skoro sama tego nie robisz. Zdradziłaś Mateusza, bo tak on to odebrał. Skrzywdziłaś tym i siebie i jego. Dlatego właśnie w tym momencie jest między Wami tak, jak jest. Przykre...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, myślę, że on nie jest Ciebie wart.
    Dobra, całowałaś się z innym, zrobiłaś błąd ale przecież on sam do tego doprowadził! Sam zrobił Ci przykrość, śmiał się z Ciebie i to jeszcze przy jakimś kumplu:/ I teraz ma do Ciebie ciągle pretensje o jeden błąd... A on ich robi non stop tysiące... Podziw, że jeszcze cały czas myślisz o nim dobrze i że coś do niego czujesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten błąd do tego nigdy się nie powtórzył , dostałam od niego w twarz i przyrzekłam że nigdy więcej tego nie zrobię...A on popełnia ciągle te same . Już mam dość słuchania że jestem kurwą i szmatą ....nikomu do łóżka nie wskoczyłam

      Usuń
    2. Jeśli facet uderza kobietę to jest skończony. Dziwię Ci się, że jeszcze z nim piszesz. Pocałunek pocałunkiem, zraniłaś go, ale żeby uderzyć to szczyt.

      Usuń
    3. Ten, kto kobietę bije jest kurwiarzem. Twoje całowanie się z innym kolesiem PO ZERWANIU ze swoim facetem, gdzie oficjalnie nie byliście razem już, do czego doprowadził on i jego brak szacunku do Ciebie to jest NIC w porównaniu do tego jak on cię potraktował i traktuje nadal. Jak możesz w ogóle być z kimś, kto cię bije i wyzywa od szmat? Ciebie uderzył, uderzy i dziecko.

      Usuń
  3. Ja też zdradziłam Romka nie raz ale jeśli się kocha to się wybacza masz prawo popełniać błędy jesteś tylko człowiekiem on też nie jest bez winy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miesiąc przed tym zrobił podobnie ... umówiłam się z nim że po praktykach po mnie przyjedzie i pojedźmy na urodziny do moich sióstr . Czekałam na niego godzinę pod moim zakładem . nie przyszedł .Telefon wyłączony . Siedział na ognisku ze znajomymi pijany ..Odezwał się dopiero po 4 dniach . Przyjechał i prosił o wybaczenie .. Przez te cztery dni wiedziałam co robi od jego kolegów ...ale on nie raczył się nawet odezwać . Codziennie pił... koledzy mu miejsc szukali gdzie może się przespać bo ledwo chodził ...To był pierwszy jego wybryk.. Potem już było tylko gorzej ..

      Usuń
  4. Czytam i nie wierze.. Dziewczyno, naprawdę chcesz zawracać sobie głowę takim typkiem?! Nie dość, że nie ma do Ciebie szacunku to jeszcze Cię uderzył.. Szkoda mi Ciebie, naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale zasłużyłam sobie wtedy

      Usuń
    2. Nie ma czegoś takiego jak "zasłużyłam sobie" ! Facet powinien szanować kobietę !! Nie powinnaś pozwalać żeby tak Cię traktował..

      Usuń
  5. Szkoda dziecka tylko i wyłącznie. Dla mnie cały ten Mateusz jest dzieciakiem, totalnie nieodpowiedzialny, niedojrzałym. I jeszcze wprowadza Cię w jakieś chore poczucie winy. Uderzył Cię, dręczy Cię psychicznie moim zdaniem. Niestety ja tu nic dobrego nie widzę, będzie tylko gorzej i niestety dziecko będzie na to patrzyło.
    Naprawdę chcesz, aby córka miała taki wzorzec ? Że tata do mamy mówi "zamknij się szmato" ... jeżeli nie potrafi go zostawić z szacunku dla samej siebie to zrób to dla dziecka :(

    OdpowiedzUsuń